Programy UE

26 stycznia 2016

Wielki, historyczny dzień dla Kobry Kościan

Delegacja klubu Kobra Kościan w składzie Roman Szymkowiak (trener), Magdalena Malcherek i Wojciech Grupiński (zawodnicy), Jakub Duraj (sekretarz) gościła w Nowym Tomyślu na juniorskim Noworocznym Turnieju Dwubojowym Zawodników Okręgu Wielkopolskiego.

Magdalena i Wojciech - juniorzy Kobry trenujący na co dzień w Szymkowiak Klub, mistrzowie i rekordziści Polski w trójboju siłowym - wystartowali w nowej dla siebie dyscyplinie. Tym samym Klub Kobra Kościan, najbardziej utytułowany klub trójbojowy w Polsce, oficjalnie zainaugurował działalność nowej sekcji.

Dwubój olimpijski, potocznie zwany podnoszeniem ciężarów, składa się z dwóch konkurencji: rwania i podrzutu. W Polsce ma swoją bogatą tradycję: Ireneusz Paliński, Norbert Ozimek, Waldemar Baszanowski, Zygmunt Smalcerz, Szymon Kołecki, Agata Wróbel, Adrian Zieliński - to tylko kilka nazwisk z długiej listy mistrzów i rekordzistów świata i Europy, medalistów olimpijskich. Przed młodymi zawodnikami Kobry otwiera się szansa na dołożenie swojej cegiełki do tej historii.

35, 37, 40 kg w rwaniu, 40, 45 kg w podrzucie to zaliczone podejścia Magdaleny Malcherek. Magda spaliła co prawda próbę na 50 kg w podrzucie, ale i tak osiągnęła drugi wynik zawodów.

60, 70, 80 kg w rwaniu, 90, 100, 110 w podrzucie to z kolei wyniki Wojciecha Grupińskiego. 110 kg w podrzucie okazało się największym podniesionym ciężarem na zawodach.

Wojtek, zapytany przed startem o rekordy życiowe, rozłożył bezradnie ręce: „Nie mam pojęcia”. Zapytany, ile zatem zamierza podnieść, odparł: „Ile będzie trzeba”. Natomiast już po zawodach, gdy organizatorzy dopytywali się, od jak dawna trenuje dwubój, z rozbrajającą szczerością wyznał: „4 pełne treningi”. Doświadczenie Magdaleny Malcherek jest jeszcze mniejsze. Jak dotąd trener przeprowadził z nią jedynie 3 pełne treningi dwuboj.

-Magda i Wojtek zrobili te treningi w ramach roztrenowania po zawodach trójbojowych. Póki co przygotowują się do mistrzostw Europy w trójboju. W dwuboju mają znaczne niedostatki techniczne, to jasne. Ale umówmy się: takich wyników na pierwszych zawodach, po paru treningach, nie robi się przypadkiem- mówi Roman Szymkowiak.

 

-Talenty pierwszej wody - komplementował naszych zawodników Jerzy Nowak, wiceprezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.
- Prawidłowa technika to w ich przypadku kwestia paru treningów. Wiem, co mówię, bo zajmuje się dwubojem od prawie 50 lat - usłyszeliśmy od niego na pożegnanie.
- Aż szkoda było wyjeżdżać - mówi Roman Szymkowiak.
- Świetny ośrodek sportowy, świetna organizacja, mnóstwo utalentowanych zawodników, z brązowym medalistą mistrzostw Europy na czele. Ale najfajniejsza była atmosfera, życzliwi, uśmiechnięci ludzie, zero napinania się, wszyscy kibicowali sobie nawzajem. Na trójboju, niestety, rzadka rzecz - dopowiedział trener.

 

Jerzy Nowak - co dla nas niezwykle istotne -  zadeklarował ścisłą współpracę z Kobrą. Będzie nas regularnie odwiedzał i udzielał wsparcia zawodnikom.

Kolejne zawody w Nowym Tomyślu już w lutym. Pojawi się na nich sam Szymon Kołecki, multimedalista olimpijski i obecny prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.

 

Trzymajcie kciuki za zawodników Kobry!